To co w kuchni zawsze być powinno.

Mam taki mały podręczny zestaw przypraw i dodatków, który króluje w większości moich dań i bez których w kuchni obejść się nie mogę. Mniemam, że niektórzy z Was także posiadają swój  zestaw  stałego bywalca kuchennych półek i mam cichą nadzieję, że podzielicie się tym ze mną ;)

Natomiast poniżej wszystko to czego mi do szczęścia potrzebne podczas codziennego gotowania:

• Czosnek - głównie świeży, chociaż czasami też w innych postaciach 

 

• Cebula - świeża, zawsze świeża! biała lub czerwona

• Pomidory w każdej postaci - świeże, z puszki bądź słoika ;) czy też suszone w oliwie z oliwek i przyprawach. 

• Bazylia - zielona i fioletowa (osobiście wolę fioletową bo jest lekko pikantna ;) ) gdy tylko jest taka możliwość świeża, w innym przypadku zadowalam się suszoną, ale z małej własnej uprawy z przydomowego ogródeczka, bo ogródkiem tego nazwać nie można ;))

• Oregano - podobnie jak z z bazylią czyli świeże i suszone

• Majeranek - świeży i suszony 

• Pieprz czarny, zielony i czerwony - czarny głównie mielony, zielony i czerwony w ziarnkach, oraz mieszany kolorowy w ziarnkach (czarny, biały, zielony, czerwony) pieprz w młynku

• Chilli, papryczki peperoncino - mielone jak i suszone, lubię ostre potrawy (bardzo!), chociaż ostatnio ze względu na innych domowników dodaję minimalną ilość, która poprawia wyrazistość dania ;) a ja jak mam ochotę zawszę mogę sobie dorzucić dodatkową porcję przyprawy do gotowej potrawy i wtedy wilk syty i owca cała ;) 

 

Taki mały zestawik używany  głównie (choć nie zawsze, bo lubię czasami poeksperymentować z nowymi smakami) podczas mojego gotowania.

A Wy bez czego nie wyobrażacie sobie swoich kuchennych wariacji? :)

Marta.