Co roku robię z dziewczynkami ciasteczka...niestety co roku jakoś mniej czasu wszystko w biegu, na pierniczki nie mam natchnienia i cierpliwości, która wraz z postępem czasu w moim macierzyństwie skutecznie się kurczy. W tym roku poszłam na spontan i upiekłam ciasteczka z przepisu z opakowania przypraw korzennych do ciasteczek - nic nowego odkrywczego, za to szybkiego i smacznego ;)
Korzenne ciasteczka
- 300 g maki pszennej
- 200 g miękkiego masła
- 100 g cukru pudru
- 20 g przypraw korzennych (lub jedno opakowanie takich )*
- 2 żółtka
Wszystkie składniki wyrabiamy razem na jednolitą gładka masę, wkładamy do chłodziarki na minimum 45 minut. Następnie rozwałkowujemy na grubość około 0,5 cm i wycinamy ciasteczka. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 210 stopni przez około 10-12 minut. Przechowujemy w suchym pojemniku.
Część ciasteczek trafi do przedszkola dla Pań, a część na choinkę zamiast pierników ;)
* przyprawę można zrobić również samodzielnie, mieląc : cynamon (1/3 całych przypraw), imbir, goździki, gałkę muszkatołową, kolendrę, pieprz czarny, ziele angielskie, anyż
świetne! dziękuję za udział w akcji :)
OdpowiedzUsuń