W pamięci mam weekend tydzień temu - cieplutki, słoneczny, który bardziej przypominał końcówkę lata niż końcówkę października...
Dziś zaledwie 7 dni później trzeba było założyć zimowe kurtki, czapki, szaliki a nawet rękawiczki, aby nie zmarznąć podczas spaceru. Przejmujący zimny wiatr wygonił nas z plaży i szybciutko pobiegliśmy do samochodu, którym pomknęliśmy do domku na gorącą czekoladę
Gorąca czekolada z Wedla (meega słodka)
* 400 ml mleka 2% (na pudełku jest 3,2%)
* 200 ml śmietanki 18% do sosów (na pudełku jest 36%)
* 200 g mlecznej czekolady (osobiście zmieniłabym na gorzką lub 50/50 mleczną i gorzką)
W rondelku zagotowujemy mleko razem ze śmietanką dodajemy czekoladę i doprowadzamy do wrzenia - czekamy ok 1 minuty do uzyskania pożądanej konsystencji...
Następnym razem nie będziemy kupować 'specjalnej' czekolady tylko gotową tabliczkę ulubionej czekolady.
Będzie taniej i mniej słodko - bo nawet moje dziewczynki nie dały rady wypić tak słodka była owa czekolada.
A to kilka migawek z dzisiejszego morskiego spacerku
W tym pojemniczku za tą cenę znajduje się tylko taka czekolada..... ? hehe faktycznie lepiej zakupić normalną czekoladę a nie tą "specjalną" :) Ostatnio właśnie zastanawiałam się nad jej zakupem ale jak usłyszałam, że ona jest na raz to zrezygnowałam z zakupu.
OdpowiedzUsuńniestety tak - w pojemniczku jest tylko ilość na jeden raz...więcej już kupować nie będę :)
OdpowiedzUsuńJa na zimowe i jesienne wieczory wprost uwielbiam gorącą czekoladę. Porady jak przyrządzić pyszny, aromatyczny napój znalazłam na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/napoje-i-koktajle/goraca-czekolada-jak-ja-zrobic/ Polecam tam zajrzeć jeśli lubicie czekoladę tak jak ja!
OdpowiedzUsuń