Nie żebym przestała gotować, ba robię nawet zdjęcia tylko jakoś natchnienia brak...
Te ciasto zrobiłam już ponad miesiąc temu z ostatnich papierówek i brzoskwiń z naszej działki. Jak zwykle w kuchni miałam dwie pomocnice - one same na końcu posta
Szarlotka z jabłkami (papierówkami) i brzoskwiniami
* 3 szklanki mąki* 1 masło/ margaryna* 1 szklanka drobnego cukru, lub cukru pudru
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 2 łyżki śmietany
* 2 żółtka
* 1 całe jajko
* 1 kg jabłek
* 0,5kg brzoskwiń
* 3 szklanki mleka
* 2 budynie śmietankowe lub waniliowe
Mąkę, cukier proszek mieszamy dodajemy jajka margarynę, śmietanę i wyrabiamy ciasto.
Dzielimy na 2 części. Jedną częścią wylepiamy posmarowaną margaryną i oprószoną bułką tartą blachę. Wkładamy do lodówki. Drugą część ciasta wkładamy też do lodówki, lub jeśli chcemy zatrzeć na tartce to do zamrażalnika (ja włożyłam do zamrażalnika)
Dzięki temu że mam małe pomocnice czas w kuchni się przedłuża więc ciasto zdążyło lekko stwardnieć dzięki czemu łatwiej ściera się je na tarce.
Obieramy jabłka i brzoskwinie, kroimy trzemy (w zależności co podpowiada nam wyobraźnia ;) ) dodajemy przyprawy kamisa do ciast i deserów (wystarczy również sam cynamon) wykładamy na ciasto.
Na owocową masę wykładamy ugotowany gorący budyń. Na budyń ścieramy, lub wykładamy rozwałkowaną drugą cześć ciasta. Pieczemy około 50 minut w 180st....
Szarlotka mocno wilgotna przez dużą ilość owoców...mniam..szybko znikła (na zdjęciach tylko mniejsza blaszka (tortownica o średnicy 19cm) druga blaszka prostokątna trafiła do znajomych i nie załapała się na sesję fotograficzną.
Do obierania jabłek miałam dwie pomocnice- dawały jakoś radę z obieraczką w rączce- choć tempo 1 jabłka na 6 moich
już jesiennie.. ach, pyszni.
OdpowiedzUsuńale masz piękną pomocniczkę!