poniedziałek, 3 września 2012
Łosoś z grilla
Ta rybka często gości na naszym stole. W różnych ziółkach z dodatkiem własnoręcznie zrobionego masełka czosnkowo-ziołowego (niebawem pewnie obfotografuję, bo zapasy z zamrażarki kurczą się niemiłosiernie)
Łososia rano marynuję w ziołach -
* pietruszka
* koperek
* czosnek
* odrobina oliwy
* sól morska + pieprz
Przed włożeniem na grilla skrapiam sokiem z cytryny lub limonki.
Grilluję kilka minut, pod koniec nakładam małe kawałeczki masła czosnkowego i czekam do jego rozpuszczenia.
Łososia podaję w zależności od pory roku z warzywkami - fasolka szparagową, kapustą kiszoną, pomidorkami lub grillowanymi ziemniakami. Pychota obiad z Omega 3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie jadłam łososia nigdy, ale wygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńmusisz spróbować :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo aptyecznie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie bardzo przepadam za rybami, zazwyczaj wychodzi mi zbyt wysuszona. Ostatnio jednak znalazłam rewelacyjny przepis na łososia https://mowisalmon.pl/przepisy/losos-w-glazurze-miodowo-sojowej-z-sosem-malinowym/ Ten łosoś jest idealnie soczysty i w dodatku to bardzo efektowne danie. Polecam serdecznie, nawet jeśli nie jesteście wielbicielami ryb jak ja!
OdpowiedzUsuń