Pasta jajeczna - pyszny pomysł na śniadanie, bądź kolację. Kluski ostatnio bardzo często robią ją samodzielnie. Starsza Kluska przepis wygrzebała w swojej książce (choć często robiliśmy ją w domu)
Pasta jajeczna z rzeżuchą
- 3 jajka
- 1 łyżeczka musztardy (u nas dijon więc odrobinę mniej)
- 2 łyżeczki majonezu
- sól, pieprz
- rzeżucha
Jajka gotujemy na twardo, studzimy i obieramy skorupki. Obrane jajka umieszczamy w głębokim talerzu i rozgniatamy widelcem, do uzyskania oczekiwanej przez nas konsystencji - tę pracę śmiało można zlecić dzieciom. Moje już same przygotowują pastę - dzięki temu znika w zastraszającym tempie.
Do rozgniecionego jajka dodajemy musztardę, majonez i sól i pieprz, następnie wszystko mieszamy.
Na sam koniec siekamy rzeżuchę i dorzucamy do pasty. My dodatkowo ucinamy rzeżuchę i sypiemy na pastę po rozsmarowaniu na chlebie. Pyszne wiosenne kanapki gotowe!
Z pasty możemy zrobić myszkę - jak na zdjęciu - łyżką formujemy ciało, dwa plasterki rzodkiewki służą za uszy, kawałki oliwek to oczka - niestety czarne się skończyły, szczypiorek jako wąsy i ogon.
Bardzo fajny przepis :) Ja na razie zamykałam się głównie w jajkach sadzonych, na twardo i w jajecznicy, ale pasty jajecznej jeszcze nigdy nie jadłam (o dziwo!). Spróbuję, dzięki i wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńjak spróbujesz daj znać czy Ci zasmakowała :) spokojnych świąt
UsuńOjeju, jaka urocza! Nie wpadłam nigdy na taki pomysł wykorzystania pasty i rzodkiewki :D
OdpowiedzUsuń