W lodówce czekały ostatnie maliny z działki i kilka fig, w salonie pół zjedzonej pomarańczy zostawionej przez młodszą Kluskę, dojrzałe kiwi i banan na paterze...więc na drugie śniadanie nie mogłoby powstać nic innego jak sałatka owocowa. Połączenie wszystkich owoców - bardzo przypadkowe i podyktowane tym co jest w domu a nie jakąś wcześniej zamierzoną recepturą :)
Sałatkowy mix owocowy:
* 1 banan
* 1 kiwi
* 2 figi
* 0,5 pomarańczy
* 2 garście malin
* 4 łyżki jogurtu greckiego
* 2 łyżeczki lejącego miodu
Wszystko kroimy w dowolne kawałki wrzucamy do miski i mieszamy ( nie kroimy malin), na samej górze układamy jogurt grecki i dookoła polewamy miodem. Zjadamy od razu po przygotowaniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz