Tydzień po imprezie mój mąż zapragnął zjeść takie same - więc zadzwoniłam do koleżanki, wg jej zaleceń wykonałam ziemniaczki...hmm niestety nie wyszły tak pyszne jak jej.
Na pewien czas ziemniaki odeszły w zapomnienie, aż do dziś gdy postanowiłam zrobić je po swojemu
Akordeon ziemniaczany - pieczone ziemniaki
- po 2 ziemniaki na osobę
- przyprawa do ziemniaków
- rozmaryn
- olej rzepakowy
- 2 łyżki cukru
- wrzątek
- drewniana łyża
Do przygotowania użyłam ziemniaki ze skórką - jeśli nie mamy młodych lub takich, które nadają się do pieczenia w skórce, obieramy je przed kolejną częścią przygotowania.
Każdego ziemniaka układamy na drewnianej łyżce i nacinamy do momentu gdy napotkamy na łyżkę - dzięki czemu ziemniaki nie będą docięte do końca.Tak robimy przez całą długość ziemniaka - uzyskując ziemniaczany akordeon ;)
Tak przygotowane ziemniaki wkładamy do miski, do której wsypujemy cukier i całość zalewamy wrzątkiem, tak aby przykryć wszystkie ziemniaki. Pozostawiamy na ok 15-20 minut.
Ziemniaki wyciągamy z wody i smarujemy olejem wymieszanym z naszymi ulubionymi przyprawami i układamy na blaszce.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy przez około 20 minut do uzyskania złotego koloru.
Idealne jako do datek do wszystkiego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz