Dżem truskawkowo-kawowy
- 1 kg truskawek
- 1 żelfix 3:1
- 350 g cukru
- 2 espresso (zamiennie pół szklanki mocnej kawy)
Truskawki odszypułkowujemy i myjemy. Przekładamy do garnka w którym będziemy gotować dżem i rozgniatamy truskawki - ja używam do tego celu tłuczka do ziemniaków.
Wsypujemy żelfix i 350 g cukru - przyznam się że dałam ok 300 g i tak uważam, że jest słodki.
Wlewamy 2 espresso wszystko mieszamy zagotowujemy i od tego momentu gotujemy dżem ok 3 minuty.
Przelewamy do wyparzonych słoików, zakręcamy i odwracamy do góry dnem do momentu stężenia :)
Etykiety zrobiły mi dzieci :)
Ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńnawet nie spodziewałam się że tak pyszne!
UsuńO a to ciekawa propozycja. Pewnie jest pyszny :-)
OdpowiedzUsuńU mnie to najlepiej spożytkowane truskawki w sezonie :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy dżem, ale moje serce podbiły te etykiety. Są piękne i mają w sobie to coś. Widać, że cała rodzinka angażowała się w przetwory i każdy miał swoje zadanie :D
OdpowiedzUsuń