nadszedł jednak czas by spisać, a tym bardziej pomierzyć jak to wszystko powstaje.
W dzieciństwie było to chyba jedno z pierwszych dan jakie nauczyłam się robić , moja mama uwielbia naleśniki, ale nienawidzi ich smażyć, dlatego szybko zaczęłam je robić...na żeliwnej patelni prababci (nadal uważam, że na niej wychodziły najlepsze).
Zatem zapraszam na moje ciasto naleśnikowe, z którego wychodzą pyszne cieniutkie naleśniki
Ciasto na naleśniki - cienkie, moje ulubione
- 1 jajko
- 1 szklanka mleka
- 3/4 szklanki wody
- 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- szczypta soli
- szczypta cukru
Wszystkie składniki miksujemy na gładką masę. Jeśli ciasto jest za gęste dodajemy mleka lub wody, natomiast gdy jest za rzadkie dodajemy mąki. Po zmiksowaniu odczekujemy około 20-30 minut - ciasto lubi odpocząć.
Patelnię delikatnie przesmarowujemy pędzelkiem zamoczonym w oleju - nie lejemy dużej ilości!
Rozgrzaną patelnię ściągamy z ognia i w powietrzu nalewamy cienką warstwę ciasta.
Smażymy po obu stronach na złoty kolor.
Z tego przepisu zawsze udają się wszystkie naleśniki - nawet ten zniesławiony pierwszy ;)
naleśniki idealne! uwielbiam takie cienkie :)
OdpowiedzUsuńJak długo robi się naleśniki z tego ciasta?
OdpowiedzUsuńchodzi o czas przygotowania czy czas smażenia?
Usuńjeśli o pierwsze to kilkadziesiąt sekund - do zmiksowania na gładką masę + czas na odpoczynek ciasta
a smażenie - standardowo aż nie będzie widać na patelni surowego ciasta, przewracamy na drugą stronę i chwilę do zrumienienia :)
niestety nigdy nie robię tego z zegarkiem :)