Pyszny, puszysty...zawsze pęka więc nie można spodziewać się ciasta płaskiego jak stół, ale dzięki temu powstałe pęknięcia możemy wypełnić pyszną czekoladą lub sosem malinowym hmmm... rozmarzyłam się :)
Puszysty, pękający sernik
- 750 g twarogu półtłustego zmielonego przynajmniej dwukrotnie
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki śmietany 36%
- 50 g miękkiego masła
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej z czubem
- 6 jaj, białka oddzielone od żółtek
- 3/4 szklanki drobnego cukru
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 200 g ciasteczek cynamonowych (kruchych)
- 20 g rozpuszczonego masła
Do dekoracji
- polewa czekoladowa
- gwiazdki cukrowe, kolorowy lukier w tubce
Wszystkie składniki na sernik powinny być w temperaturze pokojowej.
Ser mielimy dwa razy - przy pierwszym mieleniu wszystko idzie perfekcyjnie, gorzej jest podczas drugiego etapu (przeklinałam na wszystkie świętości moment gdy postanowiłam mielić, a nie kupiłam już zmielonego).
Ciastka cynamonowe kruszymy w moździerzu lub za pomocą końcówki do kruszenia lodu, łączymy z masłem do uzyskania delikatnego cynamonowego piasku. tak przygotowaną masę wykładamy na tortownicy (24 cm średnicy) wyłożonej papierem do pieczenia.
Twaróg miksujemy na gładką masę dodając kolejno - żółtka, cukier, mąkę ziemniaczaną oraz ekstrakt waniliowy. Następnie dodajemy mleko i śmietankę - masa jest płynna.
Osobno ubijamy pianę z białek, którą delikatnie wmieszamy do masy serowej.
Masę serową wylewamy na wcześniej przygotowany spód cynamonowy.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni przez około 55-60 minut.
U mnie masy serowej było za dużo - pozostałą masę wlałam do 3 kokilek, nadziałam malinami i upiekłam razem z głównym sernikiem.
Po upieczeniu studzimy, a następnie chłodzimy w lodówce. Dekorujemy wg uznania.
Ps. Podczas jedzenia byłam zadowolona z faktu, iż ser zmieliłam własnoręcznie - czuć różnicę :)
Sernik znalazłam i pokręciłam po swojemu - oryginalny przepis tu
Świetna dekoracja! Sernik zawsze i o każdej porze :)
OdpowiedzUsuńsądzę tak samo - odnośnie serników :)
UsuńJa poprosze! (Zwlaszcza, jak ktos dla mnie na ochotnika zrobi! ;) )
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo milo, ze bierzesz udzial w akcji.
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
nam również jest miło :)
UsuńWygląda bosko :) Zjadłabym sobie kawałeczek...
OdpowiedzUsuńA pęknięcia w sernikach to cały ich urok :)