Chłodnik

Gdy trwają wakacje taki standardowy chłodnik musi pojawić się u nas choć jeden raz. Ten powstał jakiś czas temu ale zawsze brakowało czasu by napisać...
Uwielbia go Młodsza Kluska :)

Chłodnik:

1 pęczek botwinki z większymi buraczkami

500 ml rosołu lub bulionu

400 g kefiru lub maślanki

400 g śmietany 18% (gęstej, z kubka)

2 łyżki posiekanego szczypiorku

2 łyżki posiekanego koperku

2 małe ogórki gruntowe

kilka rzodkiewek

1/2 ząbka czosnku

1 łyżeczka octu

sól, pieprz do smaku

jajko ugotowane na twardo do podania

Botwinkę dokładnie myjemy i oddzielamy liście od buraczków. Buraczki ścieramy jeśli to możliwe, jeśli są zbyt małe kroimy je w kosteczkę, liście oraz łodyżki drobno kroimy.
Zagotowujemy rosół (jeśli takiego nie mamy możemy użyć samej wody) i dodajemy buraczki i grubsze łodyżki - gotujemy około 15 minut, tak aby buraczki zmiękły. Przed samym końcem dodajemy pokrojone liście.
Uzyskany wywar studzimy.
Do wystudzonego wywaru dodajemy kefir/maślankę, śmietanę posiekany szczypiorek, koperek, startego ogórka i rzodkiewkę.
Na koniec doprawiamy solą, pieprzem startym czosnkiem oraz octem. Schładzamy przed podaniem w lodówce.
Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo oraz pozostała zieleniną.