jak zwykle w maju robi się ciepło i pojawia się ogrom przeróżnych wrażeń, od nich czasami zakręciło się w głowie.
Pierwszy lot Klusek samolotem - z Gdańska do Warszawy, pierwsze zwiedzanie stolicy. dużo chodziliśmy aby jak najwięcej im pokazać. Wszyscy byliśmy mega zadowoleni!
Dodatkowo w maju mamy 2 imprezy rodzinne - Starsza Kluska i Tata, przy okazji Dzień Mamy i imprezy przedszkolne. Oj działo się działo :) Do tego pogoda przez większość miesiąca była idealna na to by nie siedzieć w domu :)
Zapraszam Was na fotorelację z telefonu z ostatniego miesiąca
1.w drodze na lotnisko; 2.samoloty oglądane przez szybę;
3. po wylądowaniu w Warszawie; 4. widok z okna
1. wiewiórka Basia w Łazienkach; 2 Chopin;
3. W planetarium przed seansem; 4. Pochód pierwszomajowy
1. Dzień Flagi; 2. Ławeczki chopinowskie;
3. Miniatura starego miasta; 4.plakat wystawy Bodies revealed na której byliśmy
1. Pizza; 2 Winko z mężem
3. Hotelowe śniadanie; 4. Małe conieco w Wars i Sawa
1. obiad w restauracji indyjskiej
1. Puszczanie baniek na Starym Mieście; 2.Plac Zbawiciela przez szybę samochodu;
3.Ściana-tablica w Wars i Sawa; 4. drodze powrotnej na lotnisko
1. Nagroda od SymfoniaSmaków ; 2 Nagroda z Głosu Koszalińskiego;
3. Mój przepis w dodatku do Głosu Koszalińskiego 'W Kuchni';
4. Tort -Tutkowo na 6 urodziny starszej Kluski
1.Prace przedszkolne; 2.Ulubiona letnia herbatka - mięta+melisa+cytryna;
3. Pole stokrotkowe za blokiem; 4. Piknik pod blokiem
1. Przebite uszy Starszej Kluski; 2.Wizyta w Głosie Koszalińskim i wywiad;
3. Na huśtawkach; 4. Pod latarnią niebezpiecznie parkować
1. Eurowybory; 2.Dzień Matki w Rewalu;
3.Mój sprzęt do spania po operacji oczu; 4.Koncert Majki Jeżowskiej
1. Rośnie bazylia cytrynowa, cynamonowa i zwyczajna; 2.Moje pomidorki;
3. Pizza na parapetówie u znajomych; 4. Omlet ze szparagami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz