Hmm prosty szybki obiad z użyciem jak najmniejszej ilości patelni...
Tortilla od dawna była na liście -DO ZROBIENIA i wreszcie nadszedł jej czas :)
Przepis znaleziony na KwestiiSmaku - prosty, pieknie sfotografowany, aż chce się wyciągnąc rękę i nałożyć sobie na talerz
* 3 nieduże ziemniaki, wcześniej obrane i ugotowane*
* 2 łyżki + 1 łyżeczka oliwy lub masła
* 1/4 małej cebuli, pokrojonej w kosteczkę
* 3 jajka
* sól i pieprz
* 1 pełna łyżka mascarpone
* 2 łyżki śmietany 12%
* 80 g sera feta, pokrojonej w kosteczkę
* 1 ząbek czosnku, starty lub rozgnieciony praską
* 100 g pokrojonego w paski kindziuka
* 100 g szpinaku, opłukanego, osuszonego i posiekanego
* 1/3 szklanki tartego sera "żółtego" lub 4 plasterki
* kilka listków bazylii
Na początku musimy sobie przygotować patelnię, dobrze by było gdyby była ciut mniejsza od talerza na który będziemy pod koniec smażenia przewracać tortillę.
Do oryginalnego przepisu na tortillę używa się surowych ziemniaków, ja po moich przejściach z surowymi
ziemniakami postanowiłam, że je ugotuję :) Przecież od tego zależał obiad :)
Ugotowane ziemniaki podsmażamy na złoty kolor w międzyczasie dorzucamy pokrojona w kosteczkę cebulę, jeszcze chwilę smażymy i odkładamy na talerzyk.
Na tej samej patelni rozgrzewamy kolejną łyżeczkę oliwy dodajemy czosnek i szpinak, mieszamy do momentu jak szpinak zmięknie i straci swoją objetość - przekładamy do ziemniaków.
Jajka wbijamy do miseczki mieszamy z solą, pieprzem, mascarpone, fetą, śmietaną i podsmażonymi ziemniakami z cebulką i kindziukiem oraz szpinakiem, bazylią. Delikatnie mieszamy.
Tę samą patelnię na której wszystko podsmażaliśmy mocno rozgrzewamy z pozostałą ilością oliwy/masła.
Wlewamy przygotowaną masę, drewniana łyżką przesuwamy od boków do środka aby pozwolić masie jajecznej spłynięcie na dno patelni.
Tortille smażymy ok 8minut pod przykryciem, od czasu do czasu poruszamy patelnią. Gdy spód się zarumieni patelnię przykrywamy talerzem i odwracamy do góry nogami. Zsuwamy tortillę z powrotem na patelnię posypujemy serem i przykrywamy. Wyłączamy palnik i czekamy do rozpuszczenia sera.
Dekorujemy bazylia, kroimy i zjadamy - taka porcja starczyła dla naszej 4 osobowej rodziny. Tortilla jest naprawdę mocno sycąca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz